Rozdział 28
„Dziwka? Michael....
„Nie, nie mów mojego imienia” – wymawiał każde słowo ostrożnie. „Nie chcę cię widzieć. Wyjdź”.
"Michał..."
„Dziwka? Michael....
„Nie, nie mów mojego imienia” – wymawiał każde słowo ostrożnie. „Nie chcę cię widzieć. Wyjdź”.
"Michał..."