Rozdział 90 Zobaczmy, jak wyjaśnisz
Kiedy Vivian miała już dotknąć czołem schodów, zdała sobie sprawę, że posunęła się za daleko w swojej figlarności.
Zamierzała tylko spaść, nie spodziewała się, że się oszpeci.
Pomimo wyciągnięcia ręki, by chronić twarz, upadek i tak był katastrofalny. Rozległ się odgłos uderzenia, przykuwając uwagę wszystkich obecnych.