Rozdział 64 Czy chcesz, żebym oszczędził pokój tej nocy?
Po występie wszyscy weszli do domu. Kamerdyner przygotował posiłek dla Granny Blackwood w kuchni, ściśle przestrzegając standardowych linii, ale ponieważ robiło się późno, Granny Blackwood jadła bardzo powściągliwie i odłożyła łyżkę po kilku kęsach.
„Dziękuję wam wszystkim za miłe gesty.”
Potem Babcia Blackwood zabrała się za odświeżenie, a Ewa chciała pomóc, ale została delikatnie poklepana przez Babcię Blackwood.