Rozdział 338 Dziękuję za Twoje współczucie
Anson był już wyrozumiały, ale Liam i tak miał dwa podbite oczy.
Z powodu dwóch ciosów arogancja Liama zniknęła natychmiast. Zamiast tego, jęknął. „Przestań. Źle zrobiłem, rozsiewając plotki. Proszę, wybacz mi. Przestań...”
Jennifer, stojąca niedaleko, zakryła usta dłonią. Była tak wściekła, że chciała zabić Liama. Dla niej był on nikczemnym człowiekiem, który znęcał się nad słabymi i bał się silnych.