Rozdział 335 Jego połączenie
Helen płakała w rezydencji rodziny Ellisów.
Ubolewała nad swoim przeznaczeniem. „Moje życie jest naprawdę ciężkie” – płakała. „Mój mąż stracił rozum, mogłabym równie dobrze umrzeć. Mój najstarszy syn mnie nie rozumie, a moja najstarsza synowa odmawia odwiedzin. Może płacę za grzechy z poprzedniego życia. Jak inaczej mogę wytłumaczyć takie nieszczęście?”
Jamya słyszała te skargi niezliczoną ilość razy. Żadne słowa pocieszenia nie mogły zmienić nastawienia Helen. Miała talent do pogrążania się w smutku i pociągania innych w dół.