Rozdział 326 Wystarczająco, aby kupić swoje życie
Pod światło, z surowym wyrazem twarzy, Erick podniósł Wilsona z taką łatwością, z jaką podnosi laskę.
Pomimo znacznych rozmiarów Wilsona, Erick bez trudu go podniósł, co wywołało machanie kończynami i groźny protest. „Kim jesteś? Jak śmiesz mi to robić! Lepiej dowiedz się, kim jestem, najstarszym synem rodziny Douglas. Nikt nie może sobie pozwolić na to, żeby mnie urazić”.
Rozbawiony brawurą Wilsona, Erick rozluźnił uścisk, a Wilson upadł na podłogę.