Rozdział 276 Teraz albo nigdy
Po dobrze przespanej nocy Alicia obudziła się wypoczęta.
W jej rodzinie nikt się nią zbytnio nie przejmował, ale inni tak. Poprzedniego wieczoru matka Kierana obsypała ją pochwałami, nazywając ją najlepszą dziewczyną na świecie. Gdy Alicia wychodziła, zaproponowała jej nawet domowe wino.
Kieran, z figlarnym mrugnięciem, próbował subtelnie ostrzec Alicię przed okropnym smakiem wina. Jednak jego matka wyłapała ten gest.