Rozdział 273 Gotuj dla niej
Alicia milczała, zaciskając usta w zamyśleniu.
Obserwując jej bladą cerę, Erick założył, że zmaga się z niezdecydowaniem. Próbował ją uspokoić. „Nie spiesz się, Alicia. Nie ma potrzeby się spieszyć”.
Rzucił jej niechętne spojrzenie, przykrył ją kołdrą i wyszedł z pokoju.