Rozdział 225
Kirk spojrzał na Caroline, współczując jej. Ale musiał ją puścić. Jeśli chciał zatrzymać Caroline przy sobie, musiał ją wzmocnić.
Na tym świecie może przetrwać tylko miłość między dwojgiem równych sobie ludzi.
Kirk pocałował ją w czoło i zapytał: „Kiedy to wszystko się skończy, kupię ci prezent. Może być, jaki tylko zechcesz”.