Rozdział 309
„Ci cholerni strażnicy królewscy” – Leila wyrzuca z siebie słowa ze złością, krzywiąc się i nakładając na ranę ziołową nalewkę, którą dał jej Tatum.
Minęły trzy dni, a ona jeszcze nie wyzdrowiała całkowicie, ale rana nie jest tym, co ją najbardziej martwi. Nie widziała Tatuma od dwóch dni i nawet jeśli nie wie dokładnie, gdzie on jest, wie dokładnie, przez co przechodzi, a jej serce cierpi z jego powodu.
Wydała głęboki, smutny westchnienie, jej ponure oczy wpatrywały się w portret jej i Amary w jej pokoju, co tylko potęgowało smutek.