Rozdział 114 Powrót do domu
Punkt widzenia Amelii
Po wysłuchaniu moich słów Spencer na chwilę zamilkł, wyraźnie pogrążony w myślach.
Patrzę na niego szeroko otwartymi, błagalnymi oczami, cicho błagając, by wziął sobie moje słowa do serca. Jestem prawie pewien, że jego pierwotną misją było schwytanie, a nie zabicie - mimo że bitwa wymknęła się spod kontroli, wszystko wydaje się być już ustalone, więc mam nadzieję, że wszyscy będą mogli wrócić do tego planu, zanim trzeba będzie przelać więcej krwi.