Rozdział 77
Davis spojrzała na niego niewinnie, na jej twarzy nie było śladu poczucia winy.
Ale Nathan rzucił się na nią, chwycił ją brutalnie za ramię i zacisnął dłoń na jej nadgarstku, aż zrobiło się boleśnie.
„Davis, czy celowo wrobiłeś Sophię? Czy uczyniłeś ją obiektem kpin na bankiecie, zmuszając ją do picia w moim imieniu? Czy wiesz, przez jakie cierpienie przeszła po dzisiejszym piciu?”