Rozdział 71
„Bez powodu!” odpowiedział Nathan, odprawiając ją bez chwili zastanowienia.
Paznokcie Davisa niemal wbiły się w jej ciało. „To dlatego, że Sophia idzie z tobą na bankiet, prawda?”
Twarz Nathana wyrażała chwilowy dyskomfort, ale szybko odzyskał opanowanie. „Davis, twoja siostra jest bardziej odpowiednia na takie okazje niż ty”.