Rozdział 288
„Tato, dziś jest wyjątkowy dzień. Musisz spędzić jakościowy czas z mamusią. Dlatego poprosiłam wujka, żeby zabrał mnie gdzieś, żebyś ty i mamusi mogli spędzić trochę czasu sami. Tato, powinieneś docenić ten wyjątkowy moment dzisiaj” – powiedziała Kassidy.
Serce Theo mimowolnie się ścisnęło. „Specjalny dzień?”
Łamał sobie głowę, wspominając urodziny Thei, rocznicę ich pierwszego spotkania, a nawet tradycyjne chińskie święta, ale nie potrafił znaleźć żadnego powodu.