Rozdział 237
Tej nocy Theo i Thea przeprowadzili długą rozmowę.
W oczach Thei Theo był prawdopodobnie po prostu niedoświadczonym młodym chłopcem. Martwiła się, że nie wytrzyma bólu zdrady bliskich i że napotka wiele trudności w swojej ucieczce... Od ostrożności w nawiązywaniu przyjaźni po dbanie o podstawowe potrzeby, dawała mu szczegółowe instrukcje w każdym aspekcie, nie pozostawiając kamienia na kamieniu.
A Theo, podobnie jak publiczność, był oczarowany.