Rozdział 189
Theo nie odpowiedział Nathanowi od razu, ale zapalił kolejnego papierosa. Jego smukłe, przypominające jadeit palce trzymały cygaro, a dym wił się wokół jego przystojnej twarzy, dodając mu dodatkowej tajemniczości.
„Dlaczego jesteś taki dobry dla Davisa?” Nathan nie mógł zrozumieć, jak biedny Davis poznał bogatego Theo?
Theo rzekł lekko: „Bo na to zasłużyła”.