Rozdział 145
Po tym przerażeniu, wcześniej stabilny stan Sophii zaczął się ponownie pogarszać. Po powrocie do szpitala zaczęła mieć gorączkę. Jednak jej rachunki medyczne pozostały niezapłacone, a po kilku przypomnieniach od lekarza o uregulowaniu opłat, stało się oczywiste, że jego zachowanie wobec niej nie było już tak pełne szacunku jak wcześniej.
Sophia była wrażliwa i delikatna, w szpitalu głośno płakała.
Nie mogąc pomóc, rozpaczliwie zadzwoniła do Thei. „Dotrzymałam obietnicy, którą ci złożyłam”.