Rozdział 117
Sophia natychmiast się skurczyła.
Zdjęła zadowolony wyraz twarzy i nerwowo spojrzała na Nathana. „Nathan, nie mogę już chodzić”.
Nathan zrugał Davisa ze złością: „Twoja Bella przeszła wczoraj przez nagły wypadek, jej ciało jest nadal słabe. Jak mogłeś być tak okrutny, pozwalając jej chodzić samej?”