Rozdział 177 Zmień pigułki
W wieży Renee była widziana płacząca za swoim ojcem, który wciąż leżał sparaliżowany na ziemi. Próbowała przenieść go na kanapę lub nawet łóżko, ale był dla niej za ciężki. Janine z drugiej strony zachowuje się tak, jakby po prostu nie sparaliżowała męża i groziła młodszej córce. Ona opiekuje się Maddy. Właśnie wtedy przybiegł asystent Janine. Jego ubranie wyglądało na brudne, dyszał i miał zadyszkę.
„Co ci jest?” – zapytała go Janine z irytacją.
Zatrzymał się na chwilę, żeby złapać oddech.