Rozdział 28: Dotyk Duszy
Ginger nagle zdała sobie sprawę, że mężczyzna poślubił ją tylko po to, by dać wytłumaczenie swojemu dziadkowi.
Był tak blisko niej, że wyraźnie czuła jego ciepły oddech przy każdym oddechu, jakby palił jej twarz.
Oddech Ginger lekko się zatrzymał. Zastanowiła się przez chwilę i odpowiedziała: „Mogę zajść w ciążę i urodzić ci dziecko, ale musisz mi dać pół roku, żebym mogła przystosować się do tej tożsamości”.