Rozdział 167 Mały początek
Lu Jingliemu udało się znaleźć pracę. Zaciągnął pożyczkę i założył własną małą firmę zajmującą się pośrednictwem w obrocie nieruchomościami.
Wkrótce rozszerzył swoją działalność o sprzedaż artykułów piśmienniczych w dużych ilościach oraz sprzedaż hurtową. Uporządkował wszystko i zamierza uzyskać więcej pieniędzy od Mo, aby rozpocząć własną działalność gospodarczą, a jednocześnie posiadać znaczny procent udziałów w spółce.
Ale przyszła Theresa Mo i wszystko zostało stracone. Cieszył się, że odszedł z tego świata zdrowy na umyśle i wolny. Na szczęście nie aresztowała go ani nie postawiła mu zarzutów za rolę, jaką odegrał w jej sprzedaży.