Rozdział 41 41
„Co ty?” zapytała zdezorientowanym tonem.
„Przy twoich głównych drzwiach?” Odpowiedział bardziej, jakby zadał pytanie.
Rozłączyła się i zeszła na dół. Udała się do głównych drzwi i je otworzyła.
„Co ty?” zapytała zdezorientowanym tonem.
„Przy twoich głównych drzwiach?” Odpowiedział bardziej, jakby zadał pytanie.
Rozłączyła się i zeszła na dół. Udała się do głównych drzwi i je otworzyła.