Rozdział 205 205
Allison płakała w swoim pokoju. Teresa była z nią, mocno ją przytulając. Teresa słyszała wszystko od Maxa i pośpiesznie przyszła, aby spotkać się z Allison.
„On mnie nienawidzi, Teresa” – wyrzuciła z siebie Allison.
Teresa pogłaskała ją po plecach. „Nie, nie robi tego. Obserwuję go od dwóch lat. Mieszkałam z nim pod jednym dachem. Allison, on ma do ciebie uczucia. Mówiąc wprost, jest w zbyt dużym stanie pobudzenia, żeby cokolwiek przyjąć”.