Rozdział 114 Ciepłe dni
-Fioletowy~
...- Dwa tygodnie później ---
Dni mijały tak szybko, że zanim się obejrzeli, był już październik. Lato oficjalnie się skończyło, a miasto szykowało się na sezon dyni i swetrów. I chociaż temperatura na zewnątrz robiła się coraz zimniejsza, atmosfera wewnątrz osiedla była nadal ciepła jak zawsze.