Rozdział 111 Podejmij działanie
-Damon~
„Damon” – przywitał się Adrian, wchodząc do środka. Jego oczy wyglądały na zmęczone, a twarz była stoicka i nieprzenikniona.
„Adrian” Damon podał mu szklankę whisky, a Adrian ją wziął. „Zanim zaczniesz, wiem, co powiesz, ale to już nie jest interes. Oni po nią przyszli. To bardzo osobiste”