Rozdział 107 107
Sophia była oszołomiona po usłyszeniu od profesora. Na jej twarzy pojawiło się poczucie irytacji, gdy jej brwi zmarszczyły się na widok profesora.
„Ale dlaczego, proszę pana?” zapytała z niedowierzaniem.
„Nie słyszałeś, co powiedziałem? Musisz siedzieć ze swoją grupą, dopóki nie skończysz projektu”.