Rozdział 679 Krzyk o pomoc
W mgnieniu oka tragedia uderzyła niczym piorun, niszcząc świat Ariany, a ona sama straciła przytomność.
Gdy czas stopniowo odzyskiwał nad nią kontrolę, Ariana z trudem odnajdywała równowagę pośród wirującej burzy zawrotów głowy i dezorientacji.
Pokryta krwią, walczyła przez mgłę, powoli wydostając się z wraku samochodu. Znosząc ból, odwróciła się i zdecydowanie wyciągnęła Theodore'a i Horace'a z samochodu.