Rozdział 513 Poszukiwanie leków
Zamek w drzwiach wydał dźwięk i w mgnieniu oka drzwi się otworzyły, umożliwiając Arianie wejście.
Gdy weszła do środka, jej wzrok padł na znajomy minimalistyczny styl, w którym istniały tylko niezbędne przedmioty, pozbawione jakichkolwiek ozdób. Przestronność pomieszczenia emanowała zimną i sterylną aurą, niemal pozbawioną oznak życia.
Wyglądało to tak, jakby właściciel był nieobecny przez dłuższy czas.