Rozdział 452 Jego śledztwo w sprawie Teodora
Gdy Arianę wyprowadzano z hotelu, zaczął padać lekki deszcz.
Siedząc na wózku inwalidzkim, Ariana milczała. Jej wzrok był spuszczony, usta suche i napięte. Jej umysł był pochłonięty ostatnim wyrazem twarzy Theodore'a, jaki widziała.
Przypominał rannego lwa – walczył, był wściekły, a mimo to się wycofywał.