Rozdział 17
Ponieważ kieszenie znajdowały się blisko jego ud, były dość ciepłe. Mimo to wcale nie budziły w niej odrazy. Po przeszukaniu kieszeni nie znalazła żadnych kluczy. W tym momencie na jej czole pojawił się już pot.
Mięśnie ud Tony'ego były dość twarde i silne. Mimo że starała się być ostrożna, nadal nie mogła uniknąć dotykania go.
Cała jej twarz była zaczerwieniona, aż po czubki uszu; nie była pewna, czy to z powodu gorączki, czy zażenowania. Zirytowana, przeniosła się na drugą stronę jego kieszeni, aby poszukać kluczy. Ponieważ były dalej od niej i kąt nie był do końca odpowiedni, Myra potrzebowała kilku prób, zanim w końcu znalazła klucze. Przez cały proces była tak nieśmiała i zawstydzona, że czuła, że jej oddech prawie ustał.