Rozdział 26
Tymczasem przejechał pociąg luksusowych sedanów, z których jeden był Rolls Royce'em. To był prywatny transport Zachary'ego. Kiedy konwój zatrzymał się na poboczu drogi, Zachary otworzył okno i spojrzał na mężczyznę z blizną na twarzy. Zapytał: „Co tu robisz, Duncan?”
„Poszedłem po coś, ale wróciłem z zadrapaniem na samochodzie”.
„Złapaliście sprawcę?”