Rozdział 24
„Widziałem, że dokonałeś transakcji w sklepie odzieżowym. Kupiłeś ubrania? Co dostałeś za tysiąc dolarów? Nie możesz ograniczyć wydatków? Myślisz, że łatwo mi zarabiać pieniądze?
„Muszę pomyśleć o kredycie hipotecznym na dom, pożyczce na samochód i kieszonkowym rodziców. Sonny też potrzebuje mleka w proszku i pieluch! Przecież nie dokładasz się do wydatków. Jestem sama. Czy nie mogłabyś ograniczyć wydatków i okazać mi trochę zrozumienia?”
Liberty przestała chodzić i poczekała, aż jej mąż skończy obwiniać się, zanim mu wyjaśniła: „Seren powiedziała, że jej mąż wróci w piątek. Rodziny spotkają się i zjedzą kolację w sobotę. Jako rodzina Seren mam nadzieję, że spotkanie pójdzie dobrze. Ubrania, które mam, już na mnie nie pasują, więc kupiłam dwie sukienki.