Rozdział 615
Po prostu niezadowolony
Clayton i Xavian wymienili spojrzenia z niedowierzaniem.
Założyli, że tylko ktoś podobny do ich mamy będzie w stanie urodzić Franklina i Sophię. Dlatego też uznali za niewiarygodne, że okazało się, że to Yara.
Po prostu niezadowolony
Clayton i Xavian wymienili spojrzenia z niedowierzaniem.
Założyli, że tylko ktoś podobny do ich mamy będzie w stanie urodzić Franklina i Sophię. Dlatego też uznali za niewiarygodne, że okazało się, że to Yara.