Rozdział 586
Ktoś o wielkim znaczeniu
Thomas powinien poczuć potrzebę płaczu, ale jego stan emocjonalny na to nie pozwalał. Bez względu na to, jak bardzo starał się zmarszczyć twarz, nie był w stanie wycisnąć ani jednej łzy.
Natalie obserwowała to wszystko z miejsca, w którym stała, a jej migdałowe oczy promieniowały pogardą.