Rozdział 537
Bezczelny Kenneth
„ O nie!” – wykrzyknął Jefford. „Przypadkowo rozbiłem planszę! Nie ma sposobu, żeby dowiedzieć się, kto teraz prowadzi!”
Kenneth złożył dłonie na rękojeści laski i nic nie powiedział.
Bezczelny Kenneth
„ O nie!” – wykrzyknął Jefford. „Przypadkowo rozbiłem planszę! Nie ma sposobu, żeby dowiedzieć się, kto teraz prowadzi!”
Kenneth złożył dłonie na rękojeści laski i nic nie powiedział.