Rozdział 47
Rozdział 47 Mam dzieci
Odległość między nimi była zbyt mała. Ponadto, wykwintne rysy twarzy Samuela były bardzo kuszące.
Natalie musiała sobie powtarzać, żeby się trzymać. Mimo to czuła, jak jej twarz płonie, a krew napływa jej do policzków.