Rozdział 407
Czas przeleciał i minęło pół miesiąca.
W rezydencji Hamiltona na przedmieściach Dellmoor Natalie była ubrana elegancko w ciemnoniebieską suknię. Niepowtarzalny krój podkreślał jej nieskazitelną linię ramion, a jej talia wyglądała wyjątkowo smukło dzięki paskowi. Mimo że na jej sukni nie było żadnych innych przyciągających wzrok elementów, nadal emanowała aurą czystej godności.
Tymczasem Yana, która była już prawie u schyłku pierwszego trymestru, wyglądała olśniewająco w swojej białej sukni. Dla dobra dziecka nie ściągnęła jej, by odsłonić talię.