Rozdział 171
Xavian zapytał ze strachem: „Mamo, czy wiesz, kto próbował cię skrzywdzić?”
„ Osoba, która mnie odurzyła i wrzuciła do rzeki, była tylko sługą. W stanie odurzenia słyszałam, jak zwracał się do swojej pracodawcy „Pani”. Sprawcą, który go zatrudnił, jest najprawdopodobniej kobieta po trzydziestce” – wspomina Natalie.
Odpięła torbę podręczną, którą miała przywiązaną do łydki i kontynuowała: „Na szczęście zawsze noszę przy sobie te tabletki, które mogą szybko odtruć truciznę. Udało mi się je połknąć, zanim straciłam przytomność. W przeciwnym razie naprawdę umarłabym w rzece”.