Rozdział 145
Samuel wiedział, że niepraktyczne byłoby pozwolić Natalie zasnąć w jej obecnym stanie. Jednak zanim zdążył ją umyć, wiedział, że najpierw musi wziąć zimny prysznic. W rzeczywistości potrzeba było więcej niż trzech pryszniców, aby lodowata woda w końcu ugasiła pożądanie, którego doświadczał.
Samuel nie mógł sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz czuł się tak ponury i rozczarowany. Był dosłownie na krawędzi spełnienia swoich pragnień, gdy jego plan został wywrócony na nice tylko z powodu jej okresu. Sama myśl o konieczności polegania na zimnych prysznicach, aby się uspokoić, sprawiła, że Samuel tylko żałośnie pokręcił głową.
Wrócił do sypialni i wziął Natalie w ramiona. Po czym wrócił do łazienki i delikatnie umieścił ją w wannie pełnej ciepłej wody.