Rozdział 618 Choroba psychiczna
Po tym, jak Tyrone opuścił pokój przesłuchań, w głowie Kiry roiło się od pytań na myśl o zbliżającym się przybyciu Horace'a. Kiedy Horace przybył później, jak mogła wytłumaczyć się w sposób, który sprawiłby, że uwierzyłby jej? Działała tylko z miłości do niego, pozwalając, by emocje wzięły górę. On by ją zrozumiał, prawda?
Kira poruszyła się na siedzeniu. Gdy opuściła głowę, dostrzegła swoje źle dopasowane ubranie poplamione krwią. Teraz musi wyglądać bardzo niechlujnie.
W panice Kira próbowała zetrzeć krew, ale to nic nie dało. Plamy już wsiąkły i nieważne, jak bardzo się starała, nie dawały się usunąć. Wytarła twarz obiema rękami i spróbowała wygładzić włosy. To powinno pomóc jej wyglądać nieco bardziej schludnie.