Rozdział 54 Trudno zachować równowagę
„Co jest nie tak z twoją głową, Sabrino? Jak się zraniłaś? Czy to coś poważnego?” Głos Cesara był ledwie głośniejszy niż szept, gdy studiował głowę Sabriny.
Pomimo swojej choroby Cesar bardziej martwił się urazem Sabriny. To ścisnęło jej serce, a łzy groziły wylaniem się z jej oczu.
„Sabrina, wszystko w porządku? Czy odczuwasz ból?” W głosie Cesara było słychać troskę, gdy obserwował, jak zmaga się ze swoimi emocjami.