Rozdział 39 Cisza
Samochód dojechał do szpitala, gdzie Tyrone zjechał na parking, odnalazł gabinet psychologa i zapukał.
„Ach, panie Blakely, przybył pan. Ocena pani Clifford została dziś ukończona. Z przykrością muszę panu powiedzieć, że jej stan się pogarsza, a nie poprawia. Właśnie podałem jej środek uspokajający i teraz odpoczywa”.
Tyrone z surowym wyrazem twarzy odpowiedział: „Rozumiem”.