Rozdział 379 Czuję się tak gorąco
Oddech Sabriny stawał się coraz cięższy, a jej myśli tak rozproszone, że nie potrafiła nawet określić, dlaczego była w takim stanie. Jedynym pragnieniem, jakie miała, było otarcie się o mężczyznę przed nią i włożyła całą swoją energię w zrobienie właśnie tego.
Tyrone zamarł w szoku i mógł jedynie trzymać się Sabriny, która bezmyślnie szarpała go za ramiona.
Gdy samochód w końcu wjechał na parking, Tyrone ledwo pozwolił kierowcy zaparkować auto, bo sam wyskoczył z samochodu, trzymając Sabrinę w ramionach.