Rozdział 378 Poczekaj jeszcze chwilę
Restauracja była luksusową przystanią, szczycącą się zachwycającą gamą dekoracji. Ponadto przyjemny, subtelny zapach przenikał prywatne pokoje, tworząc sensoryczne doświadczenie, które było zarówno kojące, jak i zachęcające.
Na widok Rity Sabrina przypomniała sobie swoją prawdziwą tożsamość i poczuła ciężar w sercu. Odłożywszy torbę, usiadła bez wyrazu naprzeciwko Rity.
Rita wskazała na naczynia na stole. „Zamówiłam kilka dań. Ostatnim razem, kiedy się spotkaliśmy, brakowało nam czasu na rozmowę. Tym razem delektujmy się posiłkiem i rozmawiajmy bez pośpiechu”.