Rozdział 283 Naklejka
Jak powiedziała Sabrina, Bettie tak myślała.
Gdy Lance wyciągnął w jej stronę telefon, Bettie poczuła wewnętrzny opór przed przyjęciem go, uczucie, które ukrywała za swoim uprzejmym zachowaniem. W otoczeniu mnóstwa ciekawskich gapiów niechętnie się zgodziła, delikatnie wycierając ekran telefonu, zanim wypowiedziała wdzięczne „Dziękuję”.
Lance odpowiedział z nonszalancją: „To żaden problem”. Subtelny, zagadkowy uśmiech zatańczył na jego ustach. Jego okulary w złotych oprawkach emanowały hipnotyzującym, niemal eterycznym, metalicznym blaskiem.