Rozdział 233 On nie jest moim chłopakiem
Kroki Bettie były niepewne, co sprawiało, że od czasu do czasu się chwiała.
Lance pozostał nieruchomy, ze wzrokiem utkwionym w niej za okularami, zatracony we wspomnieniach.
Jego myśli powróciły do czasów liceum, kiedy to ona przyparła go do muru na korytarzu i wyznała: „Lance, naprawdę mi się podobasz. Wyjdziesz ze mną?”