Rozdział 225 To już ostatni raz
Tyrone zamilkł, jakby rozkoszując się jakąś tajemną myślą.
Odwrócił się do Sabriny i spojrzał na nią. Wyraziste brwi rzucały kontrastujący cień pod jego oczy, sprawiając, że wydawały się głębokie.
W głębi duszy Sabrina uznała go za zboczeńca i odwzajemniła jego spojrzenie lodowatym spojrzeniem.