Rozdział 224 Tobiasz
Sabrina odpowiedziała z kamienną twarzą: „Nie”.
Ale Tyrone nie był na to gotowy, zapewniając: „Wpadnę po ciebie jutro po południu”.
Obrócił się na pięcie, żeby wyjść. Wychodząc, zawołał do Jennie: „Pamiętaj, słuchaj ciotki Sabriny, dobrze?”