Rozdział 196 To strata
''Naprawdę to doceniam, ale zróbmy to razem'' - powiedziała Sabrina.
Zdjęła sandały, usiadła na plaży, opłukała ręce wodą, po czym zaczęła nadziewać na patyczki mięso i owoce morza.
W pobliżu przewodnik był zajęty przygotowywaniem różnych składników, takich jak kromki chleba, sałata, kiełbasa z boczku wieprzowego i wiele innych. Kupili owoce morza w pobliskim miasteczku, składające się głównie z ryb, krewetek i przegrzebków, idealnych do grillowania.