Rozdział 11 Hype
„Nie mam żadnych planów na wieczór”. Tyrone odchylił się na krześle, masując grzbiet nosa. Wyłączył komputer i wstał. „Chodźmy”.
Wróciwszy do domu, okazało się, że służba już przygotowała kolację.
Po posiłku Tyrone zamknął się w swoim gabinecie, aby zająć się dalszą pracą.